Mówi się, że nie samym chlebem żyje człowiek. Coś do tego chleba trzeba czasami dodać żeby nam nie zbrzydł. Na rynek co rusz wchodzą coraz to nowsze, lepsze książki kucharskie i poradniki, z których dowiadujemy się jak przyrządzić dania ze wszystkich stron świata.
Jednak kuchnia nie lubi być podporządkowywana. Woli fantazję, pomysłowość, natchnienie, pod wpływem których zwykły, szary człowiek może stworzyć w swojej małej, ciasnej kuchni coś niesamowitego, niepowtarzalnego. Kuchnia jest niczym las – gęsty, tajemniczy, w którym można łatwo się zgubić, ale można też się odnaleźć.
Cały świat je i gotuje, nic lepszego nie wymyślono od początku świata i chyba już tak zostanie. A historia sztuki gastronomicznej aż błyszczy od nazwisk słynnych ludzi. Rossini bardziej szczycił się kompozycją swoich sosów niż oper. Chesterton, który z właściwym sobie poczuciem humoru mówił, że lubi zjeść „coś dobrego, byle dużo”. To tylko dwa przykłady, które pokazują nadrzędność jedzenia i gotowania w życiu każdego człowieka. A co Ty myślisz o roli sztuki gastronomicznej w Twoim życiu?